Szukanie pracy za granicą stanowi wyzwanie o tyle, że nie znamy funkcjonowania zagranicznego rynku. Dlatego, aby uprościć Ci sprawę, to przedstawię Ci swoje doświadczenia, które przyspieszą znalezienie dobrej oferty pracy, jednocześnie unikając błędów początkującego.
Jak zacząć szukać pracy programisty w Norwegii?
Jeśli jesteś zupełnym nowicjuszem na norweskim rynku pracy, bardzo polecam Ci znalezienie rekrutera. Taka osoba zna realia tamtejszego rynku pracy, pomoże Ci dopasować się do standardów, które są inne niż w Polsce, oraz dopilnuje szczegółów, które prawdopodobnie nawet nie przyszłyby Ci do głowy. Dostaniesz dokładne instrukcje na temat tego, jak się zachować podczas rozmowy rekrutacyjnej, co wypada, a co nie, jakich pytań możesz się spodziewać i jak do nich podchodzić. Rekruter bierze prowizję za dostarczenie firmie nowego pracownika, więc zależy mu na Twoim zatrudnieniu równie mocno, jak Tobie 🙂 Tak więc na pierwszy „atak” na norweski (czy w ogóle zagraniczny) rynek pracy będzie to moim zdaniem rozsądna opcja.
Jak znaleźć rekrutera? A może sam się znajdzie?
Jak wspomniałem, rekruterzy aktywnie wspierają kandydatów do pracy, ale także szukają ich. Ja „wpadłem w sidła” rekruterki przypadkiem, kiedy na LinkedInie ogłosiłem, że szukam pracy za granicą dla znajomych. W odpowiedzi otrzymałem ofertę, ale dla mnie. Nie byłem szczególnie zainteresowany, ale nie odmówiłem. Wymienialiśmy wiadomości i mniej więcej w tym samym czasie kolega uświadomił mi, jak atrakcyjnym krajem jest Norwegia. Zainteresowałem się tematem mocniej – i tak stałem się norweskim programistą!
Tak więc to ja zostałem znaleziony przez rekruterkę i w sumie to było niechcący 😛 Jest duża szansa, że i do Ciebie się odezwie ktoś taki, jeśli dodasz na LinkedInie ogłoszenie, że szukasz pracy w Norwegii. Tu zachęcam do rozbudowywania sieci kontaktów, zwłaszcza o rekruterów, który lubią się wzajemnie rekomendować.
Szukanie pracy z Stack Stack Overflow
Jedną z najlepszych metod może okazać się również szukanie pracy ze Stack Overflow. Jest to potężna baza ogłoszeń, które są jednocześnie weryfikowane przez użytkowników. Możliwość oceny społeczności jest niezastąpionym wyznacznikiem tego czy dany pracodawca jest rzetelny i będzie się z nim mile współpracowało. W jednej ze swoim sesji AMA poruszyłem ten wątek:
In-house developer? Nie w Norwegii!
Jest spora różnica pomiędzy pracą programistów w polskich i norweskich firmach. U nas zwykle dana firma ma „swojego” developera, który tworzy oprogramowanie zgodne z profilem jej działalności. W Norwegii programistów zatrudniają firmy konsultingowe wynajmujące/outsourcujące swoich specjalistów podmiotom, które akurat ich potrzebują. Dodam jeszcze, że to zjawisko to furtka dla osób nieznających norweskiego – te firmy zwykle działają globalnie, zatrudniają obcokrajowców, a ich strony internetowe są w języku angielskim.
Szukanie pracy w Norwegii – podsumowanie
Jak widzisz, to było bardziej tak, że praca w Norwegii znalazła mnie, a nie odwrotnie. Jednak poza tym musiałem rzetelnie podejść do aplikowania oraz późniejszej rekrutacji. Opisuję ją ją szczegółowo w artykule Rekrutacja na programistę w Norwegii, natomiast wersja wideo widnieje na moim kanale YT:
Na podsumowanie – rzeczy, o które warto zadbać, pierwszy raz szukając oferty pracy w innym kraju, będąc jeszcze w Polsce (można wszystkie na raz 😀):
1. Znaleźć rekrutera, który gładko przeprowadzi kandydata przez cały proces zdobywania pracy;
2. Ogłosić się na LinkedInie i spodziewać się odzewu (firmy lub rekrutera);
3. Samemu odezwać się do firmy konsultingowej, która działa międzynarodowo;
4. (A może powinien to być punkt 1?) – Poczytać o kraju, do którego chcesz wyjechać, wstępnie zapoznać się z jego kulturą, realiami i rynkiem pracy. Im więcej wiesz, tym efektywniej ukierunkujesz swoje wysiłki!
To tyle na dziś! Czekam na Twój komentarz – jak Ci się podoba norweski system szukania pracy w porównaniu z polskim, jakie masz odczucia i własne doświadczenia w tej kwestii? Chętnie o tym pogadam! Może wypracujemy jakieś dodatkowe rady dla poszukujących pracy za granicą 🙂
